Beskidy <3
Wspaniała wycieczka. Cztery dni totalnie out; tylko ja, góry
i genialna ekipa. Całkowite oderwanie od rzeczywistości.
Wafle, psychodeliczna toaleta, "ooo, prąd!", krasul, saren,
aura, duszno-duszno-gorąco, zimno, człowiek suchar,
szum mew, brak stacji, kubek do zębów, szparagowa,
torcik, ACHILLES, Ajschylos, osioł, (...) PIĘKNIE BYŁO! :)
"Carmen" też fajnie, nie powiem, ale deficyt snu nadal.
I takim oto sposobem zbliżamy się do końca pierwszej
klasy LO. Jeszcze nigdy rok nie zleciał mi tak szybko.
Instensywny, interesujący i bardzo pozytywny czas.
You say the hill's too steep to climb
Climbing
I'll climb the hill in my own way
Just wait a while for the right day
And as I rise above the tree-line and the clouds
I look down hearing the sound
Of the things you've said today
Walk on
Walk on with hope in your heart
And you'll never walk alone
You'll never walk alone