zdj w sdm'owskiej toalecie, jak miło.
dzisiejszy zalew bardzoo pozytywny , kocham tych ludzi! pozniej na spontanie do lublina bo głód! my żarłoki niesamowite!
dalekaaa droga do domu, jednak szybko minelo o dziwooo;o
'jedzmy do E.Leclerca bo pomidory po 1.95, nakupimy' hahah co pomysl.
jak narazie jest dziwnie. jednak w srodku ciagla nadzieja ze wszystko bedzie dobrze, lepiej, najlepiej!
+a teraz ruszamy na nocny spacer!