Czy coś się zmieniło? Wszystko.
A może tak naprawdę nic?
Samotność pośród tłumu wzrasta z dnia na dzień, ale kogo za to winić?
Siebie.
Siebie wiń i giń za to jaka jesteś.
///
Każdy dzień uświadamia mi, że żadne znaki na niebie nie zwiastują tego, że w magicznym "kiedyś" będzie lepiej.
"Bądź dla siebie dobra" - zapożyczone od "Wyrwane z kontekstu", Asiu, bardzo Ci za to dziękuję!
Chociaż pojawia się pytanie, czy ja tak potrafię?
Nie wiem.
/ Bardzo chciałabym wierzyć w to, że mi się uda, że uda mi się być dobrą dla siebie.