Cisza krzyczy szeptem, którego nikt nie umie słyszeć. Uciec od tego i nie wrócić.
Ulecieć ponad wszystko prosto w objęcia aniołów,
lub spłonąć na popiół w jego litości ogniu.
Odzyskać wiarę straconą, odzyskać radość.
By móc w spokoju odejść, spokojnie na zawsze zasnąć.