Jezu jezu jezu... tak mi odbijało, że matka zgodziła się bym poszła do psychiatry O.o
Było źle i było bardzo blisko granicy
Właściwie nadal jest bo widzę jak na mnie uważnie patrzy i jak boi się, że zaś zacznę tak odwalać
Mamo przepraszam nie będę
-Muszę być silna...trochę bardziej niż już jestem
Właściwie to robię się słada, kiedyś wytrzymywałam a teraz nie potrafię
-Bo się zakochałam?
-Nie...nie chce w to uwierzyć
-Ale tak jest, nic z tym nie zrobię...powinnam to przerwać
-Nie chcę, boję się
-WŁAŚNIE DLATEGO JESTEM SŁABA!!!
http://www.youtube.com/watch?v=i1djZXmyehw&list=PL9E85DE1E4572753F