Gdy spotykamy kogoś i zakochujemy się, myślimy,
że cały wszechświat nam sprzyja.
Tak jak dziś o zachodzie słońca. Ale jeżeli coś nie pójdzie po naszej myśli,
wszystko rozpryskuje się niczym bańka mydlana i znika!
Czaple, muzyka w oddali, smak jego ust.
Jak piękno, które istniało chwilę wcześniej, może rozproszyć się tak szybko?
Życie płynie bardzo prędko:
przenosi nas z raju w otchłanie piekieł, w ciągu paru sekund.