photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Dodane 2 MAJA 2011
15
Dodano: 2 MAJA 2011

___________________________________________________________________________________________

Szukam definicji jak określić moje życie, A brak powodów do szczęścia to po prostu ubytek To niekompletna forma i brak pozytywnych doznań I myśl że po tej zimie już nie nadejdzie wiosna. Nie poznam smaku miłości skoro tyle braków Serce rozerwane i zgubiłem kilka kawałków Kilka znaków olałem, nie słuchałem przyjaciół Teraz bez nich jestem samotny jak paluch Ciężko to wyrazić zwłaszcza samymi słowami Że nadal dla mnie znaczą ile ja znaczyłem dla nich Że nie mówiłem prawdy, twierdząc że sobie poradzę Bo nawet brak mi odwagi na pieprzone kamikaze Władze tracę często i nie panuje nad sobą Wstaje lewą nogą, i przestaje myśleć głową A owoc tej bezmyślności jest moją nagrodą A raczej karą bo nie potrafię już być sobą. CZUJĘ STRACH, CZUJE BRAK WAS, TAK MI CIEBIE BRAK STOJE SAM, STOJE TAM, JAK PALEC U TWYCH BRAM CZĘŚCI BRAK, NIEKOMPLETNY JA, NIEKOMPLETNY JA NIE MA CIEBIE OBOK MNIE, NIE MA NAS. Tak często mi się zdarza, myśleć dopiero po czynach W całym swoim życiu miałem w chuj takich poczynań Wiem to moja wina, nikt mnie do tego nie zmuszał Sam zamiast serca zacząłem słuchać fiuta Brutal, takie jest życie, na obronę nic nie mam Bo byłem świadomy że mogę tylko przegrać A wizję zwycięstwa już straciłem na starcie Otwarcie powiedziałem sobie już nic nie znaczę Dla Ciebie, choć byłaś moim światem i nadal jesteś Nadal moje serce, moje serce bije dla Ciebie Wiem to nie istotne, teraz inny jest przecież A Bogu dziękuje .. 

____________________________________________________________________________________________

 

`przepraszam za wszystko  ; ( 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika liryk4.