Gdy odchodzi wielki wizjoner kończy się pewien etap. Dla jednych to tylko człowiek o wielkich aspiracjach, przeroście ambicji i wysokich wymaganiach względem innych. Dla mnie to wyjątek od reguły, który zerwał wszelkie schematy działania, przełamał technologiczną zapaść i nakierował na dobry tor dzisiejszą technologię i podejście do klienta. Design, prostota, łatwość obsługi i wyjątkowość, to wszystko cechy produktów Steve'a Jobsa. Praktycznie skończyłem czytać biografię Steve'a i postanowiłem wrócić do Was, do siebie i tego miejsca, które otulało mnie w trudnych momentach niczym delikatny koc.
Przy moim boku jesteś Ty, nieszablonowa jak ja sam, inna, niezwykła. Wciąż budujemy naszą przyszłość a każdy dzień jest tym własnym, wspólnym. Moje serce stanowi ostoję dla Twojej wrażliwości a każda chwila jest tym momentem, który chowam głęboko w swojej pamięci, przytulam się do takich momentów gdy nasze myśli to jedno i to samo a Ty jesteś odbiciem mojej duszy. Nie potrzeba mi nic prócz Twojej obecności bo wszystko co przynosi życie to kolejna próba, którą będziemy wspólnie pokonywać. Jak kapitan rozkładam żagle i pozwalam byśmy płynęli przez świat razem, w trudzie, z uśmiechem na twarzach i radością w sercu. Prawdziwych mężczyzn poznaje się po tym co tkwi w ich oczach, w moich masz swój własny dom, schronienie przed całym złem wokół i ostoję dla chwil radości i smutku. Oddałem Ci klucze do swojej duszy, zaopiekuj się nią przez resztę życia.
Zapraszam również pod adres:
a także: