Siedze otulona kocem, wyjadajac kukurydze z puszki. Szukam jakiegos sensownego dramatu, ale slabo mi to dzis idzie. Jutro zakupy i wigilia w hospicjum, na ktorej nie pojawi sie Pawel, ale Ola pozdrowi. ; ) Lubie ostatnio Lady punk i Oddzial zamkniety, a od wczoraj staram sie przelamac sluchajac Kat'a(czego sie nie robi prawda?). Poza tym w srode bawimy sie na 8-nastce. ! ;* (niecny plan).. Świeta u babci , sylwester zaplanowany, moja 8-nastka po czesci rowniez. ; D Dodatkowo notka nie ma najmniejszego sensu, ale to z racji chwilowej nudy. ; p + lubie moje wlosy ktore czasami wygladaja jak na owym zdjeciu. ; ) i zdaje sobie sprawe, ze dwa razy uzylam swoja 'moje'. ; D
Tańcz głupia, tańcz,
swoim życiem się baw !
Wprost na spotkanie ognia leć !