jejku koniec roku jest najgorszy...ciagnie sie i ciagnie i dociagnac nie moze:[placze] nauczyciele jak sie uwezma to przeciez nie odpuszcza a to ze musisz uczyc sie polskiego maja gdzies...jush i tak troche sobie odpuscilam i nie "walczylam" o niektore oceny bo po co sie przemeczac hehe:D bo przeciez najwazniejsze jest to ze zdaje...nie?? :[tanczy]