01.08.2012

witam. zaczyna sie nowy miesiac. co sie zmienilo wraz z poprzednim? 

nic.. moze troche wiecej lez, wiecej smutku i wkurwienia. ale z czasem

to wszystko przejdzie. przynajmniej zyje z taka nadzieja. od rana siedze

na laptopie, sama nie wiem co tutaj robie tyle czasu.. czas szybko mija,

 a ja nie wiem kiedy przelatuje mi kolejna godzina zycia. teraz czekam na 

Beate i jade do Wiktorii, moze tam sie oderwe od tego wszystkiego.

 chce juz jutro! wreszcie zobacze sie z Jagoda. :* jakie to szczescie, ze 

wakacje takze spedza w Niemczech, a w dodatku nie daleko mnie.

mam nadzieje, ze to bedzie mily dzien, inny od tych wszystkich dni z

poprzednich miesiecy. chociaz byly w moim zyciu chwile piekne, ktore

chcialabym przezyc od nowa. wiele rzeczy chciala bym zmienic, jednak

czasu nie da sie cofnac. nie wazne jak bys sie staral i co robil.. bye. :)

***

http://www.youtube.com/watch?v=GrR9yWe4rFk 

musisz zrozumieć, że spotka Cię kara, poczekam aż zatęsknisz, wtedy powiem ci spierdalaj.

nie mamy o czym gadać - sorry wiem, że boli, ale możesz już iść, jak skończyłaś pierdolić.

w swoją stronę, śmiało do góry głowa i z fartem. dobry dowcip i tym razem był kiepskim

 żartem. już jest za późno, ja już nic nie czuję, miałaś szansę, teraz myśl, że jestem chujem.

 wszystko jest dobre do czasu, nic poza tym. serce masz ze stali, ale nogi jak z waty. 

czujesz, że tracisz coś co się z Tobą wiąże, nie życzyłem Ci źle i wciąż życzę Ci dobrze.

chciałaś tego, no to masz to czego chciałaś, idź w swoją stronę, trzymaj się ode mnie z dala.

nie żałowałaś, nie płacz bo to głupie.. -przepraszam. - rozumiem, zresztą wiesz, mam to w dupie!