Moja pierwsza w życiu (i za razem wygrana) partia kręgli :)
Fajowo było :)
Moje kochaniątka malutkie, i w ogóle wszystko było tak wspaniałe...
Spływ kajakowy rzeką Drawą przez Drawiński Park Narodowy :)
i jedna paczka fajek na 3 dni ^^
Najgorszy był ten brak zasięgu :P
Ale na pikniku w Drawnie było bajecznie :) Zmusiłam zlotowców by poszli ze mną na karuzele ^^ Bumerang i BreakDance. :) Chyba nie żałowali xD Koncert Wilków był bajeczny :) Od razu mi się Lochu przypomniał xD
ehh...
A propos Locha... Spotkałam go wczoraj na mieście. Nie raczył mnie poinformować że przyjeżdża.... nvm...
Co mi się najbardziej podobało na zlocie? Myślę, że... WSZYSTKO ^^
Wycieczka samochodowa z Męskim i Olgą, która zakończyła się Piknikiem nad Drawą, tworzenie Samochodu Widmo ^^ , wieczorne pogaduchy z Izą, spacerki z Olgą, pieśniowanie z wujkiem Sławkiem i Martynką, matkowanie Hani :) , świrowanie z wujkiem Zbyszkiem, spływ kajakowy, podawanie wujkom Whisky ^^ , nawet ta kąpiel w lodowatej rzece i to, że spaliłam sobie nóżki, gra w kręgle, fascynująca walka z wujkiem Sławkiem zakończona mym zwycięstwem ^^ i oczywiście wyśmianie Męskiego i Tomka za to jak celnie trafiają w kręgle ^^
hehe ^^ dopiero co się skończyło, a ja juz czekam następnego roku :) Dobrze, że mam chociaż jakąś fajną perspektywę na wakacje jeszcze.
Czekam na Przystanek W. ^^
Z Tobą odeszły anioły. Jest noc w ogromnym domu. Umierałam i wołałam do nich: Nie ma nas!