hahaha.
moje halloween-
szkoła ŻAL. ;]]
później wnerw bo rozwaliłam mój zastępczy telefon czyt cegłę. ;]
później ze Stachenem na dworze, żarcie czipsów, żelek i słonecznika zmaiast obiadu.
później dołączył do nas mój Skarb i dyskutowaliśmy na temat Boga, niemców, zydów, geji itd.
później z moim burakowatym poszliśmy do mnie ogladac HORROR W HALLOWEEN. lol2
później przyszli moi cudowni rodzice ze zbawieniem-
MOIM NAPRAWIONYM SZAJSUNGIEM!! < sex > < sex >
później mamusia wpakowała w nas gołąbki [ we mnie.xd ], lody i czipsy.
i jej najlepszy txt- "możecie na sobie nie lezeć?"
hahaha. xd
najlepsze halloween.
mimo wszystko. :))
jak już dzisiaj powiedziałam..
z nikim nigdy nie było mi tak dobrze jak z Tobą, Kochanie.
móóóóóóój jedyny Maciuś.
54 dni do świąt.
Tylko obserwowani przez użytkownika linnn
mogą komentować na tym fotoblogu.