koniecznie chciałam dodać konieczną pieprzniętą notkę.
Musiałam dodać zdjęcia stare jak świat.
Szła po torach, z słuchawkami na uszach.
Szła po szynie delikatnie stawiając stopy by nie upaść.
Starała się tak jakby miała zginąć jeśli by upadła.
Nagle ktoś objął jej dłoń i i powiedział:
- uważaj bo upadniesz..
Zaniemówiła, spojrzała się w okropnie zimne oczy i odpowiedziała..
- to nie pozwól mi upaść. Najlepiej mnie zostaw.
-Dlaczego mam cię zostawić?
- bo już cię nie lubię i cię nie chcę.
Jak chcesz, puścił i powoli odwracał się w drugą strone.
Dziewczynka założyła słuchawki, wzięła głęboki oddech i spowrotem wędrowała po torach.
nagle znów podszeł On i powiedział.
- Nie, nie odejde. Ja nie powiem żegnaj..
Umiesz powiedzieć żegnaj, komuś bez kogo nie wyobrażasz sobie życia?
Ja nie umiem, nie mogłam się pożegnać, wolałam odejść.. pocichutku.
najwspanialsza piosenka na świecie.