Czerwiec 2011
Nie mam na razie co dodawać, bo wszystkie akumulatory od aparatu padły...
Jutro się szkoła zaczyna...to jakiś absurd!
Spotkałam dzisiaj Daimona i mi się trochę weselej zrobiło,
za co Ci, Kochany Mateuszu bardzo dziękuję :*),
bo mój dzisiejszy humor=gruz, z resztą od dłuższego czasu tak jest...
Tylko obserwowani przez użytkownika lim1
mogą komentować na tym fotoblogu.