19 ;-)

Nietolerancja i zabobon zawsze były własnością głupich między pospólstwem i nigdy jak mniemam, z gruntu wykorzenione nie będą, bo równie wieczne są, jak sama głupota.

Tam gdzie dziś piętrzą się góry, będą kiedyś morza, tam gdzie dziś pełnią się morza, będą kiedyś pustynie.

A głupota pozostanie głupotą. 

Dzień wyjątkowy w swej pospolitej postaci. Chociaż nie, nie do końca- Od dnia dzisiejszego Synuś mój pełnoprawnie konsumować może pożywienie przeznaczone dla dzieci OD 9 miesiaca życia.

Dziewięć miesiecy, gdzie się podziały?

Tak krótki czas, który wniósł, aż tak wielkie zmiany i wnosi je raz po raz.

Wszystko jest PIERWSZE, a nigdy ostatnie.

To jest piękne, wiesz?

Strach tylko pomyśleć, co przyniosą ze sobą lata, które są o wiele dłuższe.

***

ZIMO!- Wyp...

Nie będę się wyrażać, mam nadzieję, że sama zrozumiesz^^

Nie potrzebuję Cię!

Zresztą, nigdy nie potrzebowałam, tak, jak nie potrzebuje się ręcznika kąpielowego w górach.

Stwarzasz przeszkody, tak więc chciałabym się już pożegnać.

Zalety każdej sytuacji są wprost proporcjonalne do wielkości zachodzących zmian w życiu zwykłego, pospolitego, szarego człowieka.

Postawienie kubek z wodą po prawej stronie stolika w nocy, zwiększy prawdopodobieństwo wstania z łóżka tą właśnie nogą. Niby nic, ale wedle zabobonów dzień wtedy będzie o wiele piękniejszy.

A propo prawdopodobieństwa, tak się ostatnio zastanawiałam- dlaczego biorąc opakowanie tabletek, najcześciej otwieramy je stroną, w której ulotka jest zawinięta.

Ogólnie prawdopodobieństwo otwarcia tego właśnie pudełka stroną właściwą wynosi 50/50%, a najcześciej trafiamy źle.

Moje male przemyślenia?

W życiu też najczęściej trafiamy źle, więc to zapewne swoistego rodzaju przygotowanie.

Jak się nazywa ośliniony MIŚ?

Miś w sosie własnym^^

Aż dziw człowieka bierze, że ciuszki dziecięce, aż taką zadrą w oczodołach i bulwą na języku innych być mogą;-D

Tak śmieszne, że, aż ŻAŁOSNE;)))))