Raj :) Dzisiaj z samego rańca zerwałam się na konie (po staremu ). Rano było tak zimno że jest to nawet nie do wyobrażenia no ale silnie siedziałam na ogrodzeniu wpatrzona w aparat szukając dobrego ujęcia ( na które oczywiscie nie trafiłam xd) i tak minęła godzinka... Potem jak widać chmurki zniknęły i pojawiło się piękne czyste niebo co dla mnie oznaczało 'rób najwięcej zdjęć ile sie da, długo nie będzie takiej pogody!'. Więc nacykałam ponad 200 zdjęć poganiałam się z końmi (dzikiemu ogierowi zachciało się zabawy w berka i weź tu uciekaj do ogrodzenia na drugim końcu świata XDD). Gdy już ręce zamarzły mi tak aż nie mogłam pstrykać zdjęć poszłam do domu i potem na miastoo
Kupiłam płótno więc rysujemy konika z poprzedniego zdjęcia
Myślę że wpierw muszę zainwestować w rękawiczki jeździckie zamiast lustrzanki (sorki @raybanan to tylko 5 funtów do tyłu)
Już zapisana do KJ huzar ciekawe czy wytrwam do końca i nie zrezygnuję XD
Dobrej nocki życzę