Po pierwszych 5 km wpadł mi do głowy szalony pomysł, żeby zmienić trasę. Nie wiedziałem, co będzie. Trudno mi było to jakoś poprzeliczać i ponownie znalazłem się w cudownej sytuacji: biegu - medytacji. Bo wszystkie te intelektualne rozkminy: ile wyniesie ta trasa, czy zdążę przed ciemnością, czy w ogóle dobiegnę - nagle cudownie się rozpłynęły i pozostał sam niezmącony bieg.
Nie patrzcie na długość moich tras, ponieważ kiedy przekraczam granicę lasu wszystko staje się zupełnie inne. I wszystko ze mną współpracuje. Albo ja ze wszystkim. Jest tlen i to powietrze, które zapiera mi dech w piersiach z każdym fragmentem krajobrazu. Jest gorąco. Jest deszcz. Nie patrzę pod nogi - widzę wszystko jednym spojrzeniem. Jest spokój. Ściemnia się - wychodzi ścieżka wyznaczona białym piaskiem. Ściemnia się mocniej - wychodzi Księżyc w IV Kwadrze i towarzyszy mi do końca drogi. I na koniec, niespodziewanie, kiedy wracam tymi pomostami już po ciemku - świetliki. Magiczne stworzenia.
Trasa: 26,3 km (100% Kampinoski Park Narodowy: Truskaw - Roztoka (Czerwony) - Truskaw (Zielony))
Cztery Obszar Ochrony Ścisłej: Cyganka, Roztoka, Kalisko, Zaborów Leśny
Czas: 2h 47min
Kalorie: 2535 (przy zjedzonych 1800)
Będzie się fajnie spało: DOBRANOC
29 SIERPNIA 2023
9 LIPCA 2023
12 CZERWCA 2023
1 MAJA 2023
1 MARCA 2023
7 LISTOPADA 2022
13 WRZEŚNIA 2022
11 WRZEŚNIA 2022
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24