apsik!
beznadziejniebeznadziejniebeznadziejnie.
wokół mnie stosy chusteczek.
faszeruje się apap'em, fervex'em, strepsils'em
+czosnek, miód, sok malinowy.. podobno pomaga, PODOBNO.
jak zwykle miałam zaplanowany weekend, jednak u mnie to już norma, wszystko się obraca o 180 stopni i z planów nici ;)
TAKIE SZCZĘŚĆIE <3
jutro do szkoły pewnie nie pójde, chyba że się lepiej poczuje w co wątpie.
a więc do następnego wpisu ;)
You're nobody 'Til somebody loves you
28.o9. Letni Chamski ?