Kołysanka z dziś ^^
Ale było zajebiaszko ;D W moniką pojechałyśmy sobie w teren,ja na Polisie znowu ona na Samancie no i duuużo kłusu było,oczywiście Polisa zaczynała świrować,ale chyba mamy na nią sposób. ;) Łaziłyśmy sobie,co jakiś czas zjeżdżałyśmy w głąb lasu,bo samochody jeździły...Potem zajechałyśmy na jedną taką drogę,ja wyprzedziłam Samante i galoooopy były ^.^
Z kolei potem się zgubiłyśmy się w wielkich zaspach D I trafiłyśmy na jeden taki odlugniony dom
Normalnie nie było wejścia na podwórko,pies szczekał,a w kominku sie paliło.A mówiłam Monice, "nie idź w strone światła,światłość jest zdradliwa!" no i sie zgubiłyśmy xD Ale potem udało nam się wrócić.Siedziałyśmy w tym lesie ponad godzine O_o
Pani już chciała nas szukać.Ogólnie nieźle,nieźle.
Tylko obserwowani przez użytkownika lightium
mogą komentować na tym fotoblogu.