Ja na Hani ^^
W wodzie! ^^
Nie jeździłam u Karoliny,bo na tydzień wyjechała,ale za to u sąsiadów mają duuużo koni i tak pojechaliśmy ^^ Oczywiście zepsułam ojcu wszystkie plany,pewnie wszystkie ryby z tego powodu wyginęły i w ogóle zmarnowałam jego drugą połowę sensu życie.Widzicie,jaka jestem niedobra? Ojojojojoj.Ale wracając do tematu...Pojechałyśmy z Pauliną na spacer do lasu.I ona do mnie,że pójdziemy nad wodę i do wody na koniach,a ja...
dosłownie taką minę miałam.Potem jeździłyśmy w takich superowskich chaszczach i konarach i w takie zakątki lasu się udałyśmy,że normalnie
I wiecie co?Na zimę uproszę starych o nowy kask jeździecki!
Już mam upatrzony jeden taki
Tylko jest jedno pytanie...co z jazdą konną w zimę?Do Katedry nie mam zamiaru jeździć i męczyć tych biednych koni.Dlatego muszę kupić nowy kask,bo jak w zimę będziemy w tamtej stajni jeździć po śniegu,to ja za bardzo się boję o swój łepek.
Dobra,niedługo lecę do sklepu xD
Tylko obserwowani przez użytkownika lightium
mogą komentować na tym fotoblogu.