I po co to wszystko ?
Może jestem ślepy ale to nie ma żadnego większego sensu...
Przecież mówiłem że choć mnie to boli to i tak masz mi to mówić...
Ja nie jestem twoim kolegą jestem twoim Najlepszym Przyjacielem...
A teraz równowaga się zachwiała...
I tylko chce żeby ogień zapłonął w zapalniczce...
Żebym mógł się obudzić strzelając sobie w łeb lub czekając na pociąg któy rozwali mi głowe...
Siedzi we mnie tylko jedno pytanie:
Po Co ?