bojko :3

witam :) tak stwierdzam, że moje życie bez zwierząt byłoby mega szare... ale na szczęście nie mogę narzekać na ich brak, aczkolwiek dwoma/trzema dodatkowymi kotami bym nie pogardziła ^^ już nie mogę się doczekać, jak się z Cwanym dorobimy swojego domu i będę mogła przygarnąć kolejne bidule, które mają zerowe szanse na adopcje :( no ale do tego, to jeszcze trochę czasu niestety... ogólnie to w końcu jest ładna zielona wiosna i standardowo jak co roku wracam do mojej ulubionej muzyki, przy której potrafię się w pełni zrelaksować i wyciszyć <3 kocham ten stan! wracają wspomnienia- te dobre i te złe. wszystkie jednak warte zapamiętania! poza tym ogarniam zdjęcia! tak serio w końcu xD jestem aktualnie na sierpniu 2016, także jest progres :'D tylko albumy puste mi się skończyły i trzeba będzie zamówić po majówce. jest dobrze, nawet bardzo dobrze! :*