Właśnie wtedy kiedy siedzę sama, patrzę przez okno jak pada śnieg, który jest taaki piękny i taki pierwszy, a po chwili znika na czarnej ulicy, uświadamiam sobie jak dużo w życiu mam i jak łatwo mogłam to stracić ! Momenty które dawały mi tak dużo szczęścia, każdy z nich był inny, jedyny w swoim rodzaju, mogły się roztopić, mogłam je tak po prostu podeptać i iść dalej zostawiając za sobą, brudny mokry, zmarznięty chodnik.. Jednak jakaś mała cząstka mnie potrafiła odróznić szczęście od naiwności i mimo wszystkich przeciwności wchodze na prostą i w końcu wiem, że znalazłam prawdziwe szczęście, a Ty nie pozwolisz mi go zgubić :*
http://www.youtube.com/watch?v=cjVQ36NhbMk&ob=av3n