siedze tak teraz sama zajadając Twoje ulubione chipsy popijając moją ulubioną czekoladą i tęsknie .
zastanawiam się czym sobie zasłużyłam aby dostać od Boga takiego Anioła jak Ty .
uwielbiam Cię w tej koszulce połączonej w zestawie z czarną bluzą .
uwielbiam jak się śmiejesz . . . wtedy tak cudnie świecą Ci się oczy .
uwielbiam gdy szepczesz mi te wszystkie słowa do ucha jak nikt nigdy wcześniej .
uwielbiam Twoje pocałunki na mojej szyji która podobno smakuje jak czekolada .
a teraz mam ochotę zrobić Ci kawę .
i znów pewnie byś marudził że za dużo mleka i smakuje jak kakao .
ale wiesz co ?
to też uwielbiam :)
Twoje ,, nooooo kotuś . " i prośby abym nie puszczała smętnych piosenek .
ja wiem że czasem jestem nieznośna, marudna i nie do wytrzymania .
ale to tylko przez to że chce być dla Ciebie jak najlepsza .
a mi nie zawsze wychodzi .
ta notka też mi nie wyszła .
nie mam poetyckiego talentu :)
ale za to mam wiele marzeń .
jesteś w nich obcecny .
ale nie wymówie ich głośno ... będe liczyć po cichu jak do tej pory że się spełnia :*