Heh, zdjęcie zrobione dawno, dawno temu u Patułki :*
Dzień bez Miśki dniem straconym :(
Więc weekend opalania się:D
No rower tez nie moge iść bo Miśka nie ma w swoim powietrza ;/
Eh, życie:P

A wycieczke do Brzozy zaliczam do udanych :)
Dla wszystkich tam obecnych
(no prawie wszystkich:P)
Wybaczcie, że tak krótko xD