Czerwonacko-Poznańsko-Wronczyńsko-Daszewicka prezesuraa ;D
Koniec wieczornego zamulania w domu! :D W końcu słońce pokazuje co umie ("Ale dziś Bóg dopierdolił do pieca" :D), no... i można posiedzieć troche na boisku, porzucać, poczillować. A w nocy polować na dziki ;D.
Dzień niby normalny, a jednak.... Coś sie zmieniło. ;D
NA LEPSZE!
Pomijam fakt, że na zdjęciu owczar wyszedł jak rasowy ćpun... cóż... każdemu sie może zdarzyć gorszy dzień (ew. tydzień).
Ja na szczęście gorsze dni mam już za sobą... i chcąc nie chcąc, DO PRZODU!
"A Ty chyba masz przejebane"...
KUUULA! ;D