ale mam piękny burdelik :)
i brak chęci żeby go ogarnąć
jakoś gegra mnie bardziej pociąga <3
ogólnie w szkole fajniutko, cały tydzień bez matmy :D
jutro tylko geografia, w piątek historia i tyle wyczekiwany kolejny długi weekendzik, caluśki zaplanowany ;)