Film - inscenizowane wydarzenia ,nagrywane dla rozrywki. Bywają filmy tak absurdne, tak komiczne i dramatyczne,że nie wiesz czy masz się śmiać czy płakać. Takie jak Las Vegas Parano, Dzień świra. Moje życie to właśnie taki film. Powiem Ci, szczerze nie wiem czy zostałam stworzona przez Boga, kosmitów czy też programiste .Jedno jest pewne ten ktoś ma niezły ubaw. Wyobraź sobie, że gram w wykreślankę i tak sobię myśle o tym,że nagminnie czuję się jak Truman.To co mnie otacza w końcu nie może być prawdą , co więcej przytrafia się tylko mi. Granic absurdu przytłaczają Atłasa. Tak jak z 6,5 latkiem,którego Mama była luksusową prostytutą Chłopczyk o ciemno brązowych oczach, brązowymi loczkami do ramion z twarzą aniołka wyrwał pijanemu ojcu wódkę. Zahłannie wziął łyka.wprawiając mnie w osłupienie.