photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 WRZEŚNIA 2011

32 gleba zaliczona :)

a więc to było tak :P

Skoki z trenerem były.... Haruś ładnie- energicznie do przodu

ale..... na okserze zrzutka i przy kolejnym przejeździe tak wysadził w górę, że przy lądowaniu nie mógł złapać równowagi i się potknął a ja na szczupaka poleciałam.

Nie wiem czy pojedziemy zawody w Bolku w sobotę bo prawie niewidocznie zaznacza prawym przodem ale pewnie nic mu nie będzie..... Podejżewam, że jutro ani śladu nie będzie.... tak to jest jak się po przeszkodzie na "kolanka" leci :P

Ale na wszelki wypadek nóżki schłodziłam wodą i posmarowałam glinką.... tak na zaś :P

Pewnie do soboty śladu nie będzie- gorzej ze mną.....

Poleciałam na szczupaka i zaryłam twarzą w ziemię..... Dziękuję twórcom kasków, że pomyśleli o mocnych daszkach.....

Daszek w ziemi i tylko lekkie obtarcie pod nosem i na brodzie :D ale do soboty raczej się nie zagoi :P hehehe

Najważniejsze, że Harutkowi się nic nie stało

To by było na tyle dzisiejszych wariacji :P

 

Si Ya 

 

Fot. Jedne z pierwszych skoków z panem Markiem :) i ten kontak z bazą :P hahaha

Komentarze

kopytnamilosc no nieźle, nie chciałabym mieć takiej gleby ;c. Ale już nie ma śladu prawie ;)
29/09/2011 16:04:16
nirka Aniu nie daj się - trzymaj się.
23/09/2011 9:56:32
besssi biedaczko maa: *** bd dobrze:)) hihih skok słitaśny :D
21/09/2011 21:19:23