Witam. Na pOczatek rada dla tych co mysla ze kiedys beda tacy jak ja.
NIGDY tacy nie bedziecie. Kazdy jest inny i kazdy pOwinien ksztaltOwac swOj wlasny styl bycia. hih.
godz.20.26
Zastanawiam sie dlaczegO niektOrzy dOstaja Od zycia tak wiele a niektorzy nie maja z niegO nic. tO smutne.
cOraz czesciej mam wrazenie ze ja naleze wlasnie dO tej drugiej grupy.
2marca pierwsza rocznica śmieci Mamy.
OstatniO mialam duzO czasu zeby wszystkO przemyslec.
analizOwalam Ostatni rOk swOjegO zycia...
i niestety dOchOdze dO wniOsku ze tO nie byl dObry czas...
Denerwuje mnie jedna OsOba, kObieta, zajebana starucha.
Musze ja Ogladac. Patrzec na jej zjebany stary ryj na ktOrym nie ma za grOsz naturalnOsci. ukrywa swOje zmarszczki pOd tOnami makijazu.
ubiera sie jak niejedna nastolatka. Niestety kalendarzy nie da sie Oszukac. latka leca i w pewnym wieku niektOrych rzeczy nie wypada robic. Osmiesza sama siebie. Mam dOsc. jesli ja czegOs pOtrzebuje tO albO tegO nie dOstane albo musze prOsic tydzien. a Ona? "pOtrzebuje tO , tO i tO" i Od razu to ma. nienawidze jej.
a On? zapomnial ze ma jeszcze mnie? ej kurwa cO jest? ja jestem tylko cOrka mamy czy tez jego dzieckiem? interesuje sie mna jak sam czegos potrzebuje ode mnie albo od mojego chlopaka albo zeby sobie pokrzyczec.
nie chce tu mieszkac.
nie chce go ogladac. nie chce widziec ich obojga.
chce sie polozyc kolo mamy i mocno sie do niej przytulic.
To smutne jak pomysle sobie jak bardzo zycie dalo mi juz w moja wielka dupe i jak wiele powderow jeszcze mi nastrzela.
Brat ma wszystko gdzies. ma swoj dom. swoja rodzine.
ja jestem na nich skazana.
Niczego juz od nich , Od niego nie chce.
ona z kazdej strony ma dobrze. ma dorosle dzieci one kupuja jej piĘkne ciuszki funduja wszystko. moj stary tez ma fiola na jej punkcie.
a kto ma fiola na moim punkcie?
nikt...
nikogo nie obchodze
nikomu na mnie nie zalezy.
co jest kurwa czy oni nie wiedza ze mam dopiero 16 lat??? !!!
tez potzebuje dobrego slowa...
dobrze ze mam chociaz Przemka.
ale on nie zastapi niczego.
Przemek... z nim tO inna bajka. kiedy jest przy mnie czuje sie chociaz przez chwile niezalezna od niej i od niego...
tak bardzo za Nią tesknie.....
juz nie moge...
niczego juz nie chce...
nic mnie nie cieszy...
powiem wam cos.
nieraz ostrzymy jezyki na swo0ich rodzicow bo nie chca puscic nas na impreze albo cos.
ale sznujcie ich...
bo nie raz za nimi zaplaczecie...
nOtka by NiuniA
:[damyrade]