Bo najlepsza impreza jest u Witka!
i nie żebym spała gdzies 2h i oczy mi uciekały w zaświaty,
to 4 ostatnie dni to jeden wielki melanż na parterze.
Ruskie piosenki ,balety, coca-colowa szisza, komora gazowa, monopoly lądujący na ścianie,
urwana listwa i tona pasty i płynu do jamu ustnej czy czegos tam chemiczno-pachnącego na naszych głowach i inne materialno niematerialne straty bezcenne !
Mam najlepszych sąsiadów pod słońcem tych,którzy tam byli i tych ,którzy to znosili,
bo dzisiejsza noc była dla nich naprawdę fatalna !
Teraz idę spaać i doprawdzic swój organizm to jakiegoś porządku,
a na zdjeciu z Męzęm Mateuszem "JoeJonaskiem"!
Ciebie Agnieszko kochaaam i wiesz,żę Cię nie zostawię ,nawet jak będziesz cała mokra z płynu,pasty,wody i czego tam jeszcze.
Pałkko praca w"BIEDRONCE" nie popłaca, a Zuzia i Ziuta robią Ci tylka złudną nadzieję,radzę Ci skończ z tym!;d
więc,żegnam!
Ej goń mnie tak jak w poom poom Americano!