Jest mega pozytywnie. Wszystko idzie jak najbardziej po mojej myśli. Za tydzień wakacje, 29 koniec szkoły, 30 moja osiemnastka. W pewnym sensie zacznie się nowy etap w życiu, nie narzekam. Jeszcze tylko matura, ale matura nie będzie psuć moich planów na najdłuższe wakacje życia! Spokojnie, na luzie sobie zdamy. I w końcu będzie czas na to, co lubię najbardziej. I na Niego. < 3
nie ma wspanialszego hobby
niż doskonalenie umysłu.