O dziwo dzisiaj wytrzymałam cały dzień w sql..., sama sobie się dziwie...
A wczoraj Maupka gwałciła mnie w autobusie (dzisiaj w sumie tyż...)
Chciała ze mną mieć baby..., ale się nie dałam...
W sql dała mi kopa (niewiem za co )
Spać mi się chce...
Ta pogoda w kratke...
Tak, a Anka dawno nie dostała w łeb...
Grabi sobie pomału...
I te nasze rozmowy o Roberciuku i Zygim he he
Dziękuję 'panu' za odwiedziny Miło było
Będzie dobrze prosze 'pana'...
Kiedy będę miała tą obiecaną wille z basenem?!
To chyba by było na tyle...
Bye