16.04

Po paru dniach zebralam sie by cos napisac.Zebralam mysli do kupy iii zycie toczy sie dalej.

Wgl czuje sie tak jakos dziwnie.Po przeczytaniu wiadomosci od niego myslalam,ze przez nastepny tydzien conajmniej nie bd mogla sie pozbierac,a tu ku ku!Oczywiscie plakalam i bylo mi smutno ale myslalam,ze bd gorzej.Zaskakujaco szybko wrocilam do siebie po tym wszystkim.Nie to,ze sie nie ciesze.

Ogolnie tydzien meczacy...ale juz jest piatek wiec w weekend mozna troche zluzowac.Niedlugo testy jakos dziwnie wgl sie nimi nie przejmuje,a powinnam.

Czuje ze teraz juz bd z gorki....W powietrzu czuc wiosne,a w myslach mam juz lato :)

Za oknem - 5 
Nie kocham cię już 
Wiatr zrywa czapki z głów 
Nie kocham cię już 
Przez noc 
Zasypie śnieg 
Nasz park 
Dzieciaki wyjmą rankiem 
Z piwnic sanki 

Nie ma mnie tu - duch ciało opuścił, 
nie ma... 
Za oknem dziki skwar 
Nie pragnę cię już 
Powietrze ani drgnie 
Nie pragnę cię już 
Przez noc 
Pogrąży się 
Nasz park 
W nieznośnym wręcz 
Odcieniu zieleni.