"...ateiści mają w sobie wiele różnych wiar (ja na przykład wierzę w siebie), nie wierzą jedynie w bogów lub, mówiąc ogólniej, w byty nadprzyrodzone. Ale przecież osoby religijne też nie wierzą w zdecydowaną większość takich bytów. Na przykład chrześcijanin podziela niewiarę ateisty w Jowisza, Allacha, Mitrę, Wisznu, Izydę, Swarożyca, Dobre Mzimu i parę tysięcy pozostałych bogów, czyniąc tylko jeden wyjątek, przedziwnym trafem niemal zawsze dla boga, w którego wierzą jego rodzice lub wychowawcy. Ateista zaś idzie tylko o jeden krok dalej. Różnica niby niewielka, ale jak się okazuje, znacząca.
Warto też zwrócić uwagę na wieloznaczność słowa wiara. Cechy wiary religijnej wyróżniają ją spośród wszystkich innych wiar. Na przykład gdy osoba religijna mówi wierzę w Boga znaczy to, że wierzy w istnienie tego boga; natomiast wyznanie wierzę w siebie nie jest formą deklaracji wiary we własne istnienie. Większość nieustannych (i niepotrzebnych) sporów na temat wiary ateistów rodzi się właśnie z nieporozumień językowych.
(...)ateiści mogą wierzyć w wiele różnych rzeczy, ale nie wystarczy w coś wierzyć, żeby wyznawać religię. Można nawet wierzyć w Boga i nie wyznawać żadnej religii jest się wtedy deistą. W Wikipedii czytamy: Deiści odrzucają głoszone przez wyznawców religii monoteistycznych przekonania religijne, w myśl których objawienia, cuda, proroctwa i święte księgi posiadają faktyczną wartość poznawczą. A więc w tym punkcie deiści w pełni zgadzają się z ateistami, ponieważ jedni i drudzy nie mają przekonań religijnych.
Ale może ateizm jest jakąś pseudoreligią lub religią w bardzo szerokim tego słowa znaczeniu? Nic z tych rzeczy, ateizm nie jest nawet ideologią ani doktryną, bo nie zawiera nie tylko żadnego systemu wierzeń lub przekonań, ale w ogóle niczego nie zawiera. Nie jest "czymś" , lecz raczej brakiem czegoś - brakiem wiary religijnej. Jest a-teizmem - brakiem teizmu. Słowo "brak" nie musi brzmieć pejoratywnie; na przykład zdrowie jest brakiem choroby (nie istnieją wirusy lub bakterie zdrowia), ale nikt nie cierpi z powodu tego braku i nie pragnie go niczym wypełnić.
Zwolennicy tezy głoszącej, że "ateizm to przecież też religia" najczęściej popełniają błąd polegający na tym, że wiążą ateizm w sposób konieczny z jakimiś przekonaniami, np. racjonalizmem, materializmem czy krytycyzmem poznawczym. Ateizm bywa kojarzony z takimi postawami, bo sprzyja ich rozwojowi i często z nimi współwystępuje, ale to nie znaczy, że jest z nimi nierozerwalnie związany. Pojęcie ateizmu nie posiada bowiem żadnych konotacji oprócz braku wiary w bogów, ma zatem bardzo ubogą treść i jest to jego wielka zaleta. " - Jerzy Bokłażec
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika leisure.