Kiedy ostatnie spadną już liście, kiedy się w głowach zakręci od zniczy usiądę w ciszy na cmentarzu małym i nasze wszystkie krótkie chwile policzę.
Skończyło się coś, miało wiecznie trwać, skończyło się coś, teraz tylko świecy płomień, ale kiedy tu przychodzę i rozmawiam z Tobą wiem, że kiedyś je wszystkie dogonię.
nadal u babci
stoi tu pusta puszka od redd'sa i mam na nia ochote
ktos mi kupi
poprawil mi sie chumorek
Komentarze
Użytkownik usunięty
cudnie
fajnie że Ci się humorek poprawił:D