Nastaje taki czas w życiu każdego człowieka, że stawia sobie poważne cele, które na poważnie chce osiągnąć. Nastaje też taki czas w życiu każdego człowieka, że rzuca wszystkie postanowienia. Stwierdza, że musi dokonać czegoś, ważnego, nie tylko dla siebie, ale i dla innych. Że musi coś udowodnić.
A wtedy spokojnie będzie mógł odejść. Odetchnąć i w końcu...
... poczuć się wolnym?
Notka szczególna, bo to zdjęcie numer 100, które tu zamieszczam. Ten photoblog przeszedł wiele. Wiele siebie w nim pokazałam. Dobrze to czy źle? Myślę, że w chwili obecnej trudno jest mi to ocenić.
It's twisted, messed up.