A tak postraszę tu może sobą. Dawno tego nie robiłam, a wyjątkowo lubię to robić. Zabrze jest spoko. Pan Jurek też, pewnie jeszcze kiedyś do niego wpadnę.
Psychika ludzi na zawsze pozostanie dla mnie zgadką. Szczególnie moja. Jedna wielka tajemnica. I jak tu dotrzeć do jej wnętrza, kiedy jest broniona, otoczona ze wszystkich stron murem nieufności wobec samej siebie? Niedostępna.
Nagle zostaje taka sama, na pustej scenie. Dookoła tylko ciemność. Wszystko skupione na niej. Wystarczy jeden błąd. Pod obserwacją wielu, których nie można zobaczyć. Oślepiona mocnym, zimnym światłem. Co zrobić? Kuląc się ze strachu nie wygramy. Jak małe, przestraszone zwierzę, biegając od jednej strony klatki, do następniej. Wiedząc, ze z niej nie ma wyjścia, a mimo to nie rezygnując z bezssensownej próby ucieczki.
Pozostaje tylko pisać ukryte błagania o pomoc, których nikt nie ma szans przeczytać. Widząc je codziennie, co doprowadza tylko do większego szaleństwa. Długie, niejasne, oddające stan rzeczywistości. Do Szatana nie pisze się wierszem.
Oczekując na ulgę w cierpieniu. Radość, którą może przynieść śmierć.
Użytkownik laybesideme
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: Dzwoniec jerklufoto... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24