taki tam mąż.
mam nadzieję, że jeśli ktoś się pokusi, aby to czytać, od razu się domyśli, że L nie jestem.
niestety :3
również będzie można wywnioskować, że jestem dziewczyną.
ten fotoblog poświęce jedynie jako dziennik, pamiętnk? nic więcej.
notki będą się pojawiać różnie, najczęściej jak coś konkretnego się wydarzy.
ponieważ jestem 'fanką' o ile można to tak nazwać, L, właśnie jego wybrałam na 'przedstawiciela' owego fotobloga.
mam jednak nadzieję, że nikt się do tego nie dostanie i czytać nie będzie.
do następnego :3