Koniec narzekania może,co?
Trzeba wyzbyć się negatywnych wibracji;) Chyba mi się wczoraj udało.
Jednak studenckie imprezy są zaje***.Oczywiście zakrapiane,stąd dziś ten ból głowy..
Za dużo taloników na piwko było:) Hellllooooooo!!!!
A tu jeszcze dziś trzeba iść do szkoły....
Kto to widział by weekendy spedzać w szkole?!Skandal!
Chyba dziś nic twórczego nie wymyśle,więc będe kończyć.Amen.