No to mamy kwiecień. Tak mi się przypomniały zdjęcia z Suchych, no i uświadomiły mi one, że jeszcze 2 miesiące i rok szkolny się skończy, no jakto! Przed chwilą zaczynałam moja niewątpliwie dziwna historie w XXVIII LO, a teoretycznie niedługo będę już na półmetku... W ogóle nie mogę zrozumieć, dlaczego czas leci tak szybko? Z jednej strony jest to dobre, ale z drugiej, uczucie, ze nie mam czasu na nic, czym poważnie chciałabym się zająć mnie dobija. Tak nawiasem to dzisiaj mijają 3 miesiące - JARAM SIĘ potwornie, i mam nadzieje, ze będą następne trzy, a potem znowu następne i tak w kółko <3
And I'm forced into you just cause you're into me