santal Kiedy pierwszy raz zobaczyłem to zdjęcie, byłem przekonany, że to wschód, a nie zachód słońca. Z błędu wyprowadził mnie oczywiście tytuł. Zasypiające miasto różni się od budzącego się, chyba tylko ilością ludzi na ulicach, ich twarzami- zmęczonymi ciężkim dniem albo nietrzeźwo spoglądającymi oczami o poranku.
Miasto to ludzie. Nasze życie to ludzie... Gdyby nie oni, nawet nie odróżnilibyśmy wschodu od zachodu słońca.