Hej sorka, że dopiero teraz pisze ale jakoś nie miałam czasu od przyjazdu z obozu.
___________________________________________________________________________________________________
Na Obozie!!!!!!!
Byłam w Runowie "Pałac pod bocianim gniazdem." Obóz dosyć spoko super ludzie, atmosfera no i oczywiści konie
moją ulubienicą była Tamiza (kocham cię dzióbek) super skoczek i torpeda w dupie XD, mięciutka i wygodna.
Byliśmy 4 razy w terenie, a ogólnie jazdy mieliśmy na maneżu po 2 x 45 min.
Trafiłam do grupy zaawansowanej, myślałam ze będziemy dużo galopować i skakać, ale nie skoków wogle nie mieliśmy bo było złe podłoże, a galopu też mało ;(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((.
Ogółem biorąc było fajnie.
__________________________________________________________________________________________________
W stajni!!!!!!!!!!
Ufff... dużo się działo nauczyłam Dudusia(Elvisa) chodzić dosyć spoko na lonży i zaczęłam na niego wsiadać by przyzwyczaił, że ludzi się nie zrzuca i mogę powiedzieć iż Kucuś chodzi bardzo ładnie jak na 5 raz z kimś na grzbiecie ;)))
Próbuje namówić mamę, żebym mogła dzierżawić albo Larysa ;***** albo Ravanę ;*****.
W końcu w stajni!!!!!!!!!!!
Jadę znowu w poniedziałek i może wkleję jakieś zdjęcia z obozu i z mojej stajni ;))
__________________________________________________________________________________________________
PaPaPa!!