Razem z Tobą wyznaczoną drogą...

Zmiany, zmiany, zmiany...

na lepsze na gorsze, ogółem różnie.

od ostatniej notki trochę się działo ;D

wyjazd nad białe w doborowym towarzystwie, wyjazd z Olką do Wawy ^^

wczoraj wyjazd do Lbn, w kinie z Pat i spacer po krakowskim przedmieściu ;D romantycznie xD
dziękuję bardzo ;D ;**
zostały dwa tygodnie wakacji, dobija mnie co raz bardziej ten fakt tym bardziej że nowy rok szkolny zacznę już w Warszawie ;/

co więcej pisać ?

w mojej głowie tworzy się co raz więcej perspektyw spędzenia ostatnich dwóch tygodni w Chełmie..

białe? być może.

na dzień 16 sierpień mogę w 100% powiedzieć że były to najlepsze wakacje mojego życia, pełne wyjazdów, noclegów poza domem, imprez ze znajomymi, ale także najlepsze z tego względu że od pewnego czasu przepełnione smutkiem i bólem, co może troszeczkę mnie nauczyło pokory... chociaż... dostałem jeszcze malutki promyk nadziei że może się udać..