thinloth Niby nic... a jednak podziwiam. :)
Zawsze miałam "niesprzyjające warunki" do robienia tego typu zdjęć. Albo pająk zaczynał biegać, przez co ruszał pajęczyną, albo wiatr huśtał całością, albo zwyczajnie moje ręce były nazbyt zmęczone trwaniem w jednej nieruchomej pozycji.