Takie mamy efekty w kłusie, nawiązując do wcześniejszej notki o angażacji ciała.
Z ziemi i z siodła skupiamy się nadal nad tempem i ćwiczymy łopatki na 2, 3 i 4 śladach. Z grzbietu jesteśmy przy 2, a z dołu dryfujemy między wszystkimi, z lepszą i mniej lepszą odpowiedzią.
Sprawdzeniem czy ćwiczenie 'shoulder-in' wykonujemy poprawnie są koła, na których zobaczymy konia lekko i aktywnie poruszającego się, którego tylna wewnętrzna noga będzie wkraczała pod środek ciężkości, głowa skierowna będzie do środka, a koła będą równo i elastycznie pokonywane.
Dostrzegacie coś? Super, znaczy, że jesteście na dobrej drodze, tak trzymać!
Nie dostrzegacie nic? Też super, bo to najlepszy moment, by do tego wrócić, albo to zacząć ;)
Inni zdjęcia: Mola. ezekh114:* patki91gdPodobny ? raffaelloJeszcze Panna purpleblaack... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24