Być jak kot, przemknąć się cicho, niezauważalnie... Nic nikomu nie mówiąc... Bezszelestnie... I widzieć tylko ciemność, nic więcej...
---
Taaa, ale żem się wysilila. Chyba skończę tą notkę. Fota nie wiem czyjego autorstwa, mojego nie :D. Ale podoba mi się. Chcialabym być takim kotem, od którego nie wymaga się więcej niż tylko wskoczenia na kolana i mruczenia od czasu do czasu... Chcę iść wlasną ścieżką.
---
Nikogo nie pozdrawiam, bo nie mam weny na takie jakieś dziwne rzeczy:D:D