Taaa, to zaczęly się w końcu... I jest masakra! Zero kontaktu ze światem, zero rozrywki, zero wypoczynku... Tylko nuda. I wszyscy sobie powyjeżdżali, a ja tu muszę siedzieć w domu i nic nie robić xD. Prawda Megi, Kasioku i Pawle Ing? Co oni sobie myśleli tak nas zostawić? Kiedy zapijamy smutki Megi?
---
Zdjęcie z gór... Daaawno, dawno, w sierpniu... . Pozostaje mi siedzieć i wylamywać sobie palce przed kompem. Pozdrowienia dla tych, co siedzą w domu i robią Wielkie Nic:* A tym wszystkim co sobie powyjeżdżali i mnie zostawili kij na drogę. Nie lubię Was i wiem więcej niż się Wam wydaje! xD