"...Życie bez śmierci jest niczym..."
Dokładnie, śmierc jest nieodzowną częścią życia...
Ale czasami cierpienie ludzkie jest gorsze niż śmierc, a my przechodzimy bezinteresownie obok tegoże cierpienia.
A dopiero gdy to cierpienie dotyka nas, zdajemy sobie sprawę z tego że inni może mają już tak od dawna.
Jednych to dotyka wcześniej, innym później...
Ale każdego.
Może mój wykład was rozśmieszy, ale mi się zebrało.
I nic wam do tego.
A jeżeli coś wam się nie podoba to zachowajcie to dla siebie a nie wyciągacie to na piedestał!
A jaaak.
A jeszcze się "podżemuję"
bye.